Przygotowanie wyprawki dla niemowlaka nie należy do najłatwiejszych zadań, o czym wie każdy świeżo upieczony rodzic. Często trudności napotykamy już na etapie wyboru odpowiedniego łóżeczka. Olbrzymia oferta łóżeczek niemowlęcych może zdawać się na pierwszy rzut oka przytłaczającą. Jak wśród tysięcy modeli, wybrać ten właściwy?
Rozmiar ma znaczenie
Łóżeczka niemowlęce dostępne są w wielu rozmiarach, poczynając od 90 × 40. Takie wymiary mają przede wszystkim kołyski, dostawki i kosze Mojżesza. niewielkie gabaryty potrafią być atutem, ale też poważną wadą. Filigranowe łóżeczka są poręczne i łatwe w przenoszeniu, jednak z drugiej strony szybko stają się zbyt małe dla dziecka. Gdy nasz szkrab próbuje siadać lub wspinać się po barierkach, jest to znak, że dotychczasowe łóżeczko jest już zbyt małe. W praktyce oznacza to, że łóżeczka niemowlęce posłużą nam mniej niż rok, średnio 7 do 9 miesięcy. Po tym czasie konieczny będzie zakup większego łóżka (120 × 60 lub 140 × 70), które nasza pociecha będzie mogła używać przez kilka następnych lat.
Typy łóżeczek
Kołyski odznaczają się niewielkimi rozmiarami oraz z reguły przystępną ceną. Świetnie komponują się w dziecięcych pokojach. Kołyszące ruchy uspokajają i korzystnie wpływają na rozwój jego układu nerwowego. Z drugiej strony, brak ruchomych ścianek bocznych znacząco utrudnia wkładanie i wyjmowanie malucha. Co gorsza, jeśli przyzwyczai się on do kołyszących ruchów, po przeprowadzce do standardowego łóżeczka, może mieć problemy z zasypianiem.
Coraz więcej rodziców decyduje się na kosz Mojżesza, czyli łóżeczko w kształcie kosza. Zazwyczaj wykonywane jest ono z naturalnych, biodegradowalnych materiałów (wikliny i/lub łusek kukurydzianych), dzięki czemu przypadnie do gustu rodzicom o proekologicznym nastawieniu. Niewielka powierzchnia działa kojąco na malucha, łagodząc szok wywołany opuszczeniem łona matki i narodzinami. Bardzo często do kosza przytwierdzone są kółeczka, ułatwiające jego przemieszczanie. Oprócz niezaprzeczalnych walorów, łóżeczko tego typu posiada też wady. Przede wszystkim jest drogie – jego cena może dochodzić nawet do tysiąca złotych, a ponadto szybko okazuje się zbyt małe dla rosnącego szkraba. W praktyce kosz Mojżesza sprawdzi się tylko przez kilka pierwszych miesięcy życia. Ciekawym wyborem może okazać się łóżeczko niemowlęce dostawne. Stanowi ono dobrą alternatywę dla kłopotliwego dla rodzica i niebezpiecznego dla dziecka zwyczaju sypiania razem w jednym łóżku.
